Atari Falcon

Świat Atari 1(2)/93 - Atari Falcon 030

      To oczywiście gwiazda ATARI MESSE '92. Zewnętrznie wygląda jak ATARI 1040 ST/STE z ciemnoszarą klawiaturą i kolorowym napisem FALCON 030. Zaprezentowany został z wielkim rozmachem - szklana piramida, olbrzymie ekrany, dużo dymu i znakomita muzyka. Animacje i efekty wprawiały w zachwyt, chwila zabawy nową maszynką pozostawiała niezwykle mile wspomnienie. Pojawiał się niestety niedosyt, ponieważ była to jedyna rzecz prezentowana na targach, której nie można było kupić. Dane techniczne FALCONA zamieściła już większość pism komputerowych w Polsce, dlatego my chcielibyśmy napisać o tym komputerze trochę inaczej. Postaramy się przybliżyć go zwykłemu użytkownikowi, podać kilka ciekawostek, które pozwolą zrozumieć doskonałość konstrukcji. Jednak na początek konieczna będzie garść informacji technicznych. Do FALCONA, jako jednostki centralnej, użyto procesora Motoroli 68030 (jak w TT), taktowanego zegarem 16 MHz z cachem (jak MEGA STE). Możliwa pamięć RAM wynosi od 1 do 16 MB. W pracy procesora pomagają koprocesory, najważniejszy z nich, to procesor sygnałowy Motorola DSP 56k (24-bitowy, taktowany 32 MHz z własną pamięcią 96 KB) umieszczający ten komputer ponad innymi w tej klasie cenowej. Zastosowano także nowy BLITTER (16 MHz, zgodny z wersję STE) oraz opcjonalnie koprocesor 68881/68882. Komputer został zaopatrzony w stację 1,44 MB oraz opcjonalnie 2,5-calowy twardy dysk 65 MB. Na ściankach komputera znalazły się wszelkie wyjścia jakie użytkownik może sobie wymyślić: tradycyjne Centronics, RS-232, MIDI, Cartridge, 4 joysticki (patrz STE), wyjście stereofoniczne słuchawek, wejście mikrofonu, wyjście modulatora TV i monitora VGA oraz złącze LAN (jak w MEGA STE i TT). Dwie najważniejsze nowości to zamiast SCSI zastosowano SCSI II z kanałem DMA (to także poważny krok w przyszłość) oraz wejście/wyjście DSP 56k z cyfrowym dźwiękiem. Efektem takiego wyposażenia komputera są rewelacyjne parametry grafiki i dźwięku. Nie będziemy tu wymieniali tabelkowych wartości ograniczając się do podania, że możliwe jest uzyskanie wszystkich trybów ST. Natomiast górne granice możliwości to 65536 kolorów w rozdzielczości 768*480. Muzycznie to wszystko co można sobie wymyślić - 8 kanałów 16-bitowego dźwięku do 50 KHz, dynamika 144 dB (dobry Compact Disc to 44 KHz i 105 dB), a oprócz przetwornika DA także AD, możliwość uzyskania wszystkich dotychczasowych dźwięków (8-bitów do 50 KHz dla STE/TT, czy trzy kanały Yamahy dla SB oraz niepowtarzalne możliwości obróbki dźwięku przez DSP. Tyle chyba wystarczy. Spróbujemy teraz omówić kilka zastosowań, które powinny bardziej niż jakiekolwiek dane, uzmysłowić Państwu możliwości tego komputera. Jedna z pierwszych firm, która zaprezentowała nowości do FALCONA to MATRIX. Profesjonalny genlock i video digitizer True Color wprawiał w osłupienie, choć firma zapewniała, że takie efekty można uzyskać także na ST, ale konwersja palety barw trwałaby kilka sekund, a nie 25 razy na sekundę jak u FALCONA. Rewelacją jest D2D Systems Ltd of Cambridge, który pozwala na bezpośrednie nagrywanie i odtwarzanie muzyki na twardym dysku, bez ograniczeń związanych z pamięcią komputera (podobny system dla ST kosztował około 2000 funtów, dla FALCONA - 300). Istnieje wersja 8-mio ścieżkowa, jednak z możliwością jednoczesnego wyjścia dwóch ścieżek; sample i sekwencje mogą być linkowane w czasie rzeczywistym i grane jednocześnie. Przy częstotliwości 50 KHz, 10 MB na twardym dysku to jedna minuta muzyki. Natomiast bez potrzeby stosowania dodatkowych urządzeń FALCON może pracować jako sampler, equalizer z efektami specjalnymi, modem, czy fax. Wróćmy jednak do oprogramowania. DIGITAL ARTS Vector to program o niespotykanych dotąd możliwościach, Pełna wektorowa animacja z wykorzystaniem pełnego koloru, działająca we wszystkich rozdzielczościach, grafika wektorowa i rastrowa, płynne przetwarzanie obrazu, współpraca z video, praca w standardzie Calamusa i PostScriptu. Lexicor Software prowadzi końcowe prace nad odpowiednikem PHASE IV - potężnego programu typu CAD, pracującego w pełnym kolorze, Firma przeprowadziła w USA specjalne testy (ponieważ program był realizowany początkowo na innych płaszczyznach) porównując jednocześnie pracę software'u na FALCONIĘ i komputerze Silicon Graphics - Iris Indigo. Nie zauważono żadnych różnic w możliwościach i pracy programu na obu komputerach. Jest tylko jedna, drobna różnica - FALCON kosztuje w USA 800-1500 dolarów, zaś Iris Indigo 15000-37000 dolarów. Powstają już także gry na FALCONA. Jedną z pierwszych była firma Eclipse tworząc grę z cieniowaną grafiką w czasie rzeczywistym (i to bez wspomagania DSP), Intergalactic Development tworzy grę detektywistyczno-przygodową (prawie 150 płynnie scrolowanych i animowanych ekranów), Liama Zap specjalną wersję "Attack of the Mutant Camel" (100 digitalizowanych animowanych postaci)... itd. Komputer został stworzony jako genialne urządzenie multimedialne dla każdego i wydaje się (po zapale z jakim zabrali się do niego programiści), że powinien spełnić pokładane w nim nadzieje. Porównywanie go do innych komputerów podobnych cenowo nie ma najmniejszego sensu - możliwości graficzne, muzyczne, szybkość przetwarzania danych i różnorodność wyjść umieszczają go w zupełnie innej, o wiele wyższej, kategorii komputerów. A przygotowywany jego młodszy, "mądrzejszy" brat może okazać się rewolucją. Pozostaje tylko pytanie czy programiści będą potrafili wydobyć z niego jego olbrzymie możliwości i czy firma ATARI wystarczy sił (pieniędzy?) na odpowiednią promocję.

 
(redakcja)