Notatnik Fana Starych Komputerów
 


Psion Series 3

 

Bajtek 11/92 - PSION Series 3

      Psion jest trzecim z kolei - po Atari Portfolio i HP 95LX - komputerem typu palmtop, jakiemu mieliśmy szansę przyjrzeć się bliżej. W odróżnieniu od poprzednich jest to produkt angielski, wprowadzony na rynek pod koniec 91 roku, dwa lata po Portfolio i mniej więcej w tym samym czasie co mały Hewlett Packard. Pslon Series 3 niektórymi parametrami technicznymi zbliża się do tego ostatniego, ale różnicę względem obu poprzedników stanowi niekompatybilny z MS DOS-em, zorientowany graficznie, wielozadaniowy system operacyjny.
      W Polsce firma Psion powinna być znana właścicielom komputerów Spectrum, ponieważ gry - m.in. na ten komputer - były jednymi z pierwszych jej produktów na początku lat 80. W roku 1984 pojawił się Psion Organizer - "kalkulatoro-podobny" komputer podręczny wyposażony - oprócz oprogramowania typu notes, kalendarz, baza danych - także we własny język programowania OPL (Organizer Psion Language). Kilka lat potem firma dokonała zdecydowanego wejścia na ten rynek, wprowadzając serię MC - komputerów typu notebook.
      Pojawiły się one stosunkowo wcześnie i od razu charakteryzowały się, mimo braku zgodności z MS DOS-em, zaawansowanymi parametrami technicznymi i ciekawymi rozwiązaniami. Niestety brak oprogramowania i chyba niewłaściwe przygotowanie rynku były przyczyną, że wtedy sprzęt ten nie przyjął się. Obecnie sytuacja zmieniła się i seria MC wzbogacona o doskonałe oprogramowanie firm trzecich wraca ponownie do sklepów. Nieprzypadkowe jest też wprowadzenie w tym samym czasie modelu Psion Series 3, który - według słów Davida Pottera, jednego z dyrektorów Psion UK - ma być dla komputerów podręcznych tym, czy dla magnetofonów okazał się Walkman firmy Sony.
 
SPRZĘT
      Nowy palmtop jest urządzeniem wyjątkowo lekkim, razem z bateriami waży niewiele ponad ćwierć kilograma. Jego rozmiary są równie nieduże (165 x 85 x 22mm) i powodują, że łatwo mieści się w wewnętrznej kieszeni marynarki, nie obciążając jej bardziej niż trochę wypchany portfel. Pozytywne wrażenia estetyczne uzupełnia bardzo staranny projekt i wykonanie Psion-a. Naprawdę jest on bardzo ładny.
      Po rozłożeniu urządzenia, w sposób jakbyśmy otwierali notes, ukazuje się naszym oczom klawiatura i ekran ciekłokrystaliczny. Klawiatura liczy 58 klawiszy w układzie QWERTY oraz 8 dodatkowych klawiszy sensorowych umieszczonych na chowającej się - po złożeniu palmtopa - listwie. Ekran ma stosunkowo niewielkie rozmiary i pozwala na wyświetlenie 8 wierszy, zawierających około 40 znaków. Dlatego około, ponieważ dzięki graficznie zorientowanemu systemowi operacyjnemu, dysponujemy czymś w rodzaju małych Windows-ów, udostępniających proporcjonalną czcionkę na ekranie. Dodatkowe klawisze membranowe opisane Są zarówno przez piktogramy, jak i przez oznaczenia tekstowe.
      Baterie zasilające ukryte są w obrotowym zawiasie, na którym opiera się całe urządzenie po rozłożeniu. Dwie baterie typu R6 w wersji alkalicznej pozwalają na ponad 80 godzin ciągłej pracy, co oznacza, że możemy wymieniać je co kilka miesięcy. Na kilka lat starcza płaska, litowa bateria podtrzymująca, ukryta wewnątrz obudowy i mieszcząca się pod jedną z wymiennych dyskietek krzemowych. Niestety mocowanie tej baterii jest tak sztywne, że jej wymiana powoduje trwałe odkształcenie zaczepu mocującego. Blisko zawiasu obrotowego znajdują się gniazda zasilacza i interfejsu komunikacyjnego symetrycznie rozmieszczone na obu krótszych bokach. Obok nich, zamykane odchylanymi "skrzydełkami", umiejscowione są dwa gniazda dyskietek krzemowych.
      Wspomniane dyskietki zrealizowane są w charakterystycznym wyłącznie dla produktów firmy Psion standardzie, odbiegającym od przyjętego szerzej kanonu, jakim jest PCMCIA (Personal Computer Memory Card Association) stosowany m.in. w Amidze. HP 95LX i wielu innych urządzeniach. Pojemność kart pamięci jest stosunkowo duża i wy nosi maksymalnie 2 MB dla technologii Flash (bez baterii) i 1 MB dla Static RAM (z baterią podtrzymującą). Struktura plików na kartach, będących de facto odpowiednikiem zwykłych dyskietek, jest zgodna z MS DOS-em i dzięki specjalnym "napędom" podłączanym do zwykłego peceta, karty mogą być bez większych problemów używane do wymiany danych między palmtopem a komputerem stacjonarnym klasy IBM PC. Wadą dyskietek krzemowych jest ich znaczna cena - 77 funtów za Flash o pojemności 512 KB.
      Sercem Psion-a jest procesor NEC V30H, zgodny z 8086, stosowanym w niektórych modelach XT (Amstrad PC 1512). Pamięć RAM wynosi 256 KB i jest dynamicznie dzielona na ramdysk i pamięć operacyjną. W pamięci ROM o pojemności 384 KB znajduje się system operacyjny i wbudowane oprogramowanie aplikacyjne. Poza dyskietkami kontakt ze światem zewnętrznym zapewnia wbudowane złącze komunikacyjne. Nie jest to niestety zwykły RS 232C i jeśli chcemy podłączyć modem, drukarkę lub drugi komputer, musimy nabyć dodatkowe urządzenie, jakim może być zarówno zwykły RS, jak i Centronics. Podnosi to koszt zestawu, ponieważ sam komputer kosztuje 250 funtów, a interfejs - 30 lub 70, zależnie od rodzaju.
 
WBUDOWANE OPROGRAMOWANIE
      O możliwościach komputera poza jego parametrami technicznymi decyduje oprogramowanie. Jest to szczególnie istotne w przypadku Psion-a, ponieważ mimo pecetowego procesora nie pracuje on w systemie MS DOS. Wydaje się jednak, że system zaproponowany przez firmę Psion i stosowany także w serii MC, jest znacznie mniej pamięciożerny i łatwiej realizuje wielozadaniowość, nawet w środowisku graficznym, niż produkt Billa Gatesa. Wszak prawdziwe "okna" wymagają dla wygodnej pracy co najmniej komputera klasy 386SX i pamięci RAM 2-4 MB.
      Po włączeniu palmtop zgłasza się ekranem, na którym znajdują się piktogramy wbudowanych aplikacji z listą plików przez nie używanych. Przyznam się, że bardzo mi brakowało typowego znaku zachęty C>, jaki pojawia się w innych, starszych systemach operacyjnych. O ile w HP 95 LX był on do uzyskania (opcja system w menu Filer-a), O tyle w Psion-ie jest to pieśń przeszłości. Ten palmtop jest dla ludzi, a nie wyłącznie dla specjalistów. Z punktu widzenia poszczególnych aplikacji, to że pliki mają swoje rozszerzenia, jest nieistotne. Zaczyna być ważne, gdy przenosimy nasze zbiory na peceta.
      Wynikiem tej filozofii jest to, że przeciętny użytkownik może korzystać z Psion-a w sposób naturalny. Uruchomienie programu polega na naciśnięciu sensorowego klawisza z piktogramem aplikacji, którą chcemy się posłużyć i naciśnięciu klawisza Enter, po wybraniu klawiszami pionowych strzałek zbioru, na którym chcemy pracować.
      Obok typowych programów takich jak notes telefoniczny w formie bazy danych, kalendarz z alarmami i kalkulator, bardzo niezwykłą, a użyteczną jest aplikacja World. Naciśnięcie wizerunku globusa powoduje wyświetlenie mapy całego świata i dwóch zegarów. Na jednym z nich mamy czas lokalny, na drugim -czas dowolnego miejsca na kuli ziemskiej, które wskażemy kursorem. Dodatkowo pokazane są numery kierunkowe wskazanego miasta, czasy wschodu i zachodu słońca oraz odległość od miejsca wybranego jako Home. W standardowym pliku, który możemy aktualizować!, znajdują się dane o 400 miastach w 150 krajach. W Stanach mamy do wyboru 70 pozycji, w Wielkiej Brytanii 18, w Polsce tylko 3, a w kilkakrotnie większej od Anglii Rosji - 3. Świadczy to niestety nie tylko o upodobaniach autorów programu, ale także o tym, że nie przewidywano sprzedaży Psiona, w krajach byłego Bloku Wschodniego. A szkoda, bo graficznie zorientowany system operacyjny powinien z łatwością umożliwić lokalizację całego oprogramowania, a w szczególności rozwiązanie problemu naszych znaków narodowych, które w testowanej wersji nie były dostępne.
      Kolejną ciekawie zrealizowaną aplikacją jest edytor tekstu. Uruchomiłem go i byłem zdziwiony piękną proporcjonalną czcionką dostępną na ekranie. Nie jest to koniec możliwości. Na ekranie możemy pisać pogrubionymi, pochyłymi i podkreślonymi literami, a także używać górnych i dolnych indeksów. Prawdziwe What You See Is What You Get, czyli widzimy na ekranie, to co dostaniemy na drukarce. Realizacji tej zasady sprzyja duża liczba driver-ów do różnych drukarek, w szczególności do opisywanego przez nas w styczniowym numerze Bubble Jet-a firmy Canon. Dodatkową zaletą edytora jest zgodność z programem Microsoft Word.
      Innym programem używanym na palm-topach jest kalendarz, nazywany tutaj Agendą. Ma inny układ niż w HP 95LX, ale funkcjonalnie i użytkowo zbliżony jest do niego. Pozwala oprócz zaznaczania terminów w ciągu danego dnia, na tworzenie list spraw do załatwienia, bez określania ich konkretnej daty i godziny, tzw. to do list. Interesującą możliwością jest graficzna prezentacja zajętości jednego lub dwóch tygodni, przy wyświetlaniu kalendarza na dany miesiąc. Pracę kalendarza uzupełnia, stale funkcjonujący program (mamy w końcu prawdziwą wielozadaniowość) Time. Pozwała on na zdefiniowanie czterech niezależnych alarmów.
      Inne aplikacje, a w szczególności kalkulator i baza danych nie wzbudzają już tak wielkiego zachwytu. Brakuje arkusza kalkulacyjnego. Od czasu, kiedy miałem możliwość korzystania z niego na Atari Portfolio i na HP 95 LX, nie wyobrażam sobie palmtopa bez niego i bardzo rzadko korzystam z kalkulatora, nawet jeśli jest tak niezły, jak ten w Hewlett Packardzie. W przypadku bazy danych, która przypomina trochę tę z Atari, poważnym brakiem jest niemożność sortowania rekordów. Zaletą jest zaś swobodny rozmiar rekordu, możność definiowania własnych pól i współpraca z aplikacją World.
      Rzeczą niespotykaną we wcześniej testowanych palmtopach jest wbudowany język programowania. Jest nim znany wcześniej z Organizer-a i serii MC język OPL. Bardzo przyzwoity, strukturalny, będący skrzyżowaniem Basica i Pascala. Jest bardzo rozbudowany i umożliwia samodzielne tworzenie własnych aplikacji, wykorzystujących okienka dialogowe systemu, grafikę, własnoręcznie zdefiniowane czcionki i wiele innych gadgetów programowych. Dzięki niemu i wielozadaniowości rozwiązanie takich problemów, jak polskie litery, własne wykresy, graficzny zrzut ekranu na drukarkę i sortowanie bazy danych nie powinno stanowić kłopotu. W bezpośredniej rozmowie polski dystrybutor Psion-a twierdził, że takie możliwości będą niedługo udostępnione. Zachodnie firmy trzecie dostarczają już bardzo przyzwoity arkusz kalkulacyjny, zgodny na poziomie plików z Lotusem 1-2-3.
 
OPROGRAMOWANIE KOMUNIKACYJNE
      Z powodu małego ekranu i niezbyt wygodnej klawiatury dłuższa praca na palm-topie, np. wpisanie sporego tekstu, może okazać się dość uciążliwa. Czasem też przydałoby się coś wydrukować. W takim wypadku rozwiązaniem z wyboru staje się wymiana plików z większym komputerem, np. IBM PC. Wbudowane złącze komunikacyjne może być wykorzystane do tego celu po zakupieniu specjalnego interfejsu. Dostępne na Psion-ie oprogramowanie komunikacyjne pozwała na w miarę bezbolesne przesyłanie plików między palmtopem a komputerem stacjonarnym. Niestety nie można tego powiedzieć o programach funkcjonujących na pececie. Są one nie z tej epoki. Różnica między nimi a tymi, które mogłem testować w przypadku HP 95 LX, jest taka, jak w przypadku edytora liniowego EDLIN i pełnoekranowego edytora w Norton Commander-ze.
      Dla przeciętnego użytkownika, oprogramowanie komunikacyjne, także z powodu nie najlepszej instrukcji, może być bardzo kłopotliwe w użyciu, mimo olbrzymich możliwości. Mnie bardzo podobał się program MCPrint pozwalający na drukowanie plików z Palmtopa połączonego kablem z pecetem, do którego dołączona była drukarka. IBM zachowywał się jak inteligentne urządzenie drukujące Z dużym buforem. Mniej doceniane u nas, niestety także przeze mnie, są rozbudowane możliwości współpracy Psion-a z modemem. Oprócz wykorzystania gotowych plików ze skryptami dialogowymi, ułatwiającymi korzystanie z sieci typu Compuserve lub działanie palmtopa jako terminala minikomputera, interfejs szeregowy pozwala na pracę w trybie AutoAnswer, aktywizując komputer w przypadku podania przez modem sygnału DSR.
 
PODSUMOWANIE
      Biorąc pod uwagę parametry techniczne i dostępne oprogramowanie, można uznać palmtopa Psion Senes 3 za urządzenie udane i bardzo przydatne zarówno jako notatnik menedżerski, jak i komputer będący przedłużeniem komputera stacjonarnego. Niestety w naszych warunkach, z powodu dość wysokiej ceny i braku polskich liter, długo jeszcze nie osiągnie takiej popularności, jaką cieszy się w innych krajach. Nie jest to wyłącznie jego wada, podobną są również obdarzone wcześniej testowane przez palmtopy.
 
Opcje:
- dyskietki krzemowe typu Flash do 2MB
- dyskietki krzemowe typu Static RAM do 1 MB
- zasilacz 220V na 10V/l50mA
- interfejs szeregowy RS 232C
- interfejs równoległy
 
Wbudowane oprogramowanie:
- System - wielozadaniowy, graficznie zorientowany system operacyjny ze strukturą plików zgodną z MS DOS-em
- Data - baza danych o formacie swobodnym
- Word - edytor tekstów zgodny z Microsoft Word
- Agenda - kalendarz z listą to do
- Calculator - kalkulator naukowy
- Time - zegar z 4 alarmami
- World - baza danych o 400 miastach w 150 krajach
- Program - translator języka OPL
 
Ceny (listopad 92, 1 funt ~24000 zł):
- Psion Senes 3 (256 KB) - 250 funtów
- lnterfejs RS 232C (3 Link) - 110 funtów
- dyskietka Flash 512 KB - 77 funtów
- zasilacz - 20 funtów
 
Producent:
Psion UK PLC
Alexander House
85 Frampton Street
London NW8 8N0
Wielka Brytania
 
Dystrybutor:
Polhit Sp. z o.o.
Biuro Techniczno Handlowe ul. Hoża 63/65
00-681 Warszawa
tel. 21-95-04
 
Zalety:
+ niewielkie rozmiary i waga
+ duża pojemność dyskietek krzemowych
+ łącze komunikacyjne
+ hasło dostępu
+ prawdziwy wielozadaniowy graficznie zorientowany system operacyjny
+ doskonały edytor tekstu (proporcjonalna czcionka na ekranie)
+ ciekawa i rzadko spotykana aplikacja World
+ wbudowany język programowania o bardzo dużych możliwościach
 
Wady:
- nienajlepsza klawiatura,
- stosunkowo gruba płyta ekranu przy bocznym oświetleniu powoduje, że cienie wyświetlanych znaków dają podwójny obraz
- brak wbudowanego, standardowego interfejsu RS 232C
- brak arkusza kalkulacyjnego
- brak sortowania bazy danych
- mało przyjazne oprogramowanie komunikacyjne (od strony IBM PC)
- mało przejrzysta instrukcja (tylko w języku angielskim)
 
Parametry techniczne:
Procesor:
typ - NEC V30H, zgodny z 80C86
zegar - 3.84 MHz
Pamięć:
ROM - 384 KB
RAM - 256 KB
Pamięć masowa:
- dwa 6-igłowe gniazda dyskietek krzemowych
Złącza:
- 6-igłowe gniazdo szybkiego portu szeregowego (1.54 Mb/s)
Ekran:
- ciekłokrystaliczny o rozmiarach 97x38 [mm]
- 40 znaków w 8 wierszach
- rozdzielczość 240x80 punktów
Klawiatura:
- 58 klawiszy membranowych w układzie QWERTY
- 8 dodatkowych klawiszy uruchamiających wbudowane aplikacje
Dźwięk:
- głośniczek
- piezoelektryczny brzęczyk
Zasilanie:
- 2 baterie alkaliczne typu R6 (80 godzin pracy)
- bateria litowa 3V
- gniazdo zasilacza sieciowego
Rozmiary:
- 165 mm x 85mm x 22mm
Waga:
- 240 g (265 g z bateriami)
Temperatura pracy:
- 0-50 C

 
JAROSŁAW MŁODZKI

Powiększenie
 
Powiększenie
 
Powiększenie
 
Powiększenie