|
Bajtek 10/92 - Amstrad NC 100
Siedem lat temu firma Amstrad wprowadziła na rynek model PCW 8256. Był to sprzęt ukierunkowany na przetwarzanie tekstów. Za 400 funtów można było nabyć komputer z drukarką, monitorem, stacją dysków i edytorem tekstów. W tych czasach odpowiedni zestaw kompatybilny z IBM-em kosztował kilkakrotnie więcej. Nic dziwnego, że Joyce stał się bardzo popularny i sprzedano go w kilku milionach egzemplarzy.
Jesienią tego roku firma Amstrad wprowadziła na rynek coś, co można określić jako przenośną wersję modelu PCW. Amstrad NC 100 (Notepad Computer) jest niezwykle podobny do oferowanego wcześniej modelu Sinclair Z88 . Zastosowano ten sam procesor Z80, pracujący z częstotliwością 6 MHz. Pamięć RAM ma pojemność
64 KB. Do zasilania służą 4 baterie typu R6, zapewniające 40 godzin pracy. Wyświetlacz typu LCD pozwala zmieścić 8 wierszy po 80 znaków każdy, a klawiatura licząca 64 klawisze dość dużych rozmiarów umożliwia wygodne wprowadzanie tekstów.
Standardowym wyposażeniem są złącza RS 232C i Centronics. Pierwsze z nich jest 9-, a drugie - 25-nóż-kowe. W odróżnieniu od Z88, Amstrad dysponuje złączem w niepełnym standardzie PCMCIA umożliwiającym korzystanie z typowych dyskietek krzemowych, zdobywających coraz większą popularność. Cena samego komputera wynosi 200 funtów, dyskietka 64 KB kosztuje 40 funtów, a większa o pojemności 1 MB tyle samo co NC 100.
Wbudowane oprogramowanie to edytor tekstu znany posiadaczom Amstradów - Protext. Dodatkowo, jak na mały komputer przystało, dostępny jest kalkulator, notatnik adresowy, kalendarz i oprogramowanie komunikacyjne. Oprócz tego w pamięci ROM znajduje się też interpreter języka BBS BASIC.
Sam komputer ma rozmiary niezbyt grubej książki formatu A4, a jego waga razem z bateriami nie przekracza kilograma. Wydaje mi się, że mimo zastosowania technologii 8-bitowej w czasach, gdy od ponad 10 lat króluje sprzęt 16- lub 32-bitowy, Amstrad NC 100 znajdzie wielu nabywców, dzięki swoim niewątpliwym zaletom.
(PCW 9/92 — oprac. JM)
|
|
|
